Wielu studentów decyduje się na pracę podczas studiów – to dobrze, bowiem to niesie ze sobą wiele korzyści. Dzięki temu mogą oni zdobyć nowe umiejętności, zyskać doświadczenie, ale nabrać także dozy samodzielności oraz poznać ciekawych ludzi. Okazuje się, że studenci nierzadko są zatrudniani na podstawie umowy zlecenia. To gwarantuje swobodę, a także pewne przywileje. Tak dzieje się również w województwie dolnośląskim.
Warto pamiętać o tym, że zleceniobiorca, który jest studentem i nie ukończył dwudziestu sześciu lat nie musi płacić składek. To oznacza, że dzięki temu otrzyma on wyższe wynagrodzenie na tak zwaną „rękę”. Ponadto taka osoba ma możliwość dobrowolnie się ubezpieczyć, a tym samym zyskać prawo do takich świadczeń jak zasiłek chorobowy czy też ten macierzyński. Ponadto student może też korzystać z różnych świadczeń medycznych, które są finansowe przez Narodowy Fundusz Zdrowia. Pamiętaj o tym, że do ubezpieczenia może zgłosić Cię uczelnia, czy też Twój pracujący rodzic. To spowoduje, że nie będziesz musiał płacić za pobyt w szpitalu, czy też wizytę u lekarza-internisty.
Umowa zlecenie wiąże się także z elastycznym czasem pracy. W końcu nie masz w obowiązku pracować przez czterdzieści godzin tygodniowo. A tak właśnie pracują osoby zatrudnione w pełnym etacie. Kolejnym ciekawym faktem jest to, że jeśli Twój roczny dochód nie przekroczy sześciu tysięcy sześciuset złotych – nie będziesz musiał płacić podatku. Inna sprawa natomiast jest taka, że w przypadku umowy zlecenia możesz liczyć na minimalną stawkę godzinową.